Ołtarz wśród sawanny
W
początkach III w. p.n.e. władcy Napaty przenoszą swą stolicę i nekropolę królewskich
piramid do Meroe, położonego na urodzajnych terenach Al-Butany - data ta wyznacza
początek nowej epoki w dziejach starożytnego królestwa kuszyckiego. W pobliżu
miasta stać miał Ołtarz Słońca, na którym codziennie składano bogom wielkie
ofiary z pożywienia. Władca (
qore) dziedziczy tron poprzez elekcję, przeprowadzaną
wśród męskich krewnych zmarłego poprzednika, a oparcie w rządach zapewnia silna
armia oraz kapłani, których wyrocznia musiała zatwierdzić kandydata. Stosunkowo
dużą autonomią cieszy się obszar pomiędzy II kataraktą i granicą z hellenistycznym
- a potem rzymskim - Egiptem, administrowany przez wicekróla, noszącego tytuł
pesto.
Pomiędzy Afryką i światem śródziemnomorskim
Tajemniczy kraj na południowych krańcach znanego świata przyciąga wówczas uwagę
wielu autorów antycznych. Już Herodot podczas swego pobytu na Elefantynie spisuje
relacje o Meroe, a jeszcze dokładniejsze wydają się geograficzne opisy rejonu
Centralnego Sudanu w pracach Diodora Sycylijskiego, Strabona i Pliniusza. Wspaniała
brązowa głowa rzymskiego posągu, odkryta w ruinach jednego z budynków w Meroe,
być może jest łupem z wojny, jaką w latach 25-21 p.n.e. toczy prefekt Egiptu
Gajusz Petroniusz z najazdem armii meroickiej, dowodzonej przez królową
kandake. Wiemy również, iż z rozkazu cesarza Nerona niewielkie ekspedycje militarne
przynajmniej dwukrotnie, bezskutecznie, podejmują się zadania dotarcia do źródeł
Nilu. Przejawem oddziaływań kultury grecko-rzymskiej są też liczne wyroby luksusowe
z obszaru Imperium, znajdowane w meroickich grobach, a także grecki alfabet wyryty
na bębnie kolumny z miasta Meroe - dowód na nauczanie greki (król Ergamenes,
identyfikowany z Arkamanim, miał ponoć posiąść powierzchowne klasyczne wykształcenie).
Odczytane pismo i niezrozumiały język
Spośród wielu języków i dialektów, jakimi w starożytności posługiwali się mieszkańcy
krainy Kusz, jedynie meroicki doczekał się utrwalenia w formie pisanej. dzieki
czemu po raz pierwszy w dziejach Sudanu pojawiły się rodzime źródła pisane. Z
czasów panowania królowej Szanakdachete (pocz. II w. p.n.e.) pochodzi najstarszy
zachowany zapis w alfabecie meroickim, opartym na 23 hieroglifach przejętych
z tradycyjnego pisma egipskiego. Pismo hieroglificzne wykorzystywane jest przede
wszystkim w oficjalnych inskrypcjach królewskich. Z biegiem czasu poziom ortografii
obniżał się, a na przełomie er hieroglify zaczynają ustępować popularnością nowemu
systemowi, zwanemu tradycyjnie (choć niezbyt słusznie) kursywą meroicką. Jej
znaki wywodzą się bezpośrednio z uproszczonych graficznie hieroglifówi, jednak
4 litery zaczerpnięto z demotyki egipskiej. Kursywa jest pismem użytkowym, stosowanym
do korespondencji i w administarcji na - prawie nie zachowanych do dziś - papirusach
i ostrakach (ułamkach glinianych naczyń), a także na prywatnych stelach grobowych
i ołtarzach ofiarnych.
Wg historyka antycznego Diodora, znajomość pisma ma być w Meroe o wiele bardziej
powszechna, niż w Egipcie, gdzie posługują się nim biegle wyłącznie kapłani.
Chociaż w 1909 F.L. Griffith zdołał odczytać pierwsze znaki meroickie, do dziś
potrafimy jedynie rozpoznawać wartości fonetyczne znaków, nie umiemy rozszyfrować
zapisów poza zidentyfikowaniem znaczenia kilkudziesięciu zaledwie wyrazów.
Bogowie Egiptu i bogowie Meroe
Stulecia panowania faraonów w Dolnej Nubii pozostawić muszą po sobie przyniesioną
przez Egipcjan religię, która przejęta zostaje przez kuszyckich władców i tamtejsze
elity. Być może istotnym czynnikiem w rozpowszechnianiu kultu jest napływ rdzennie
egipskich kapłanów, uciekających przed niepokojami w Górnym Egipcie. Głównym
bogiem meroickim, którego kult związany pozostaje ściśle z ideologią władzy królewskiej,
staje się egipski Amon (w języku meroickim: Amani), czczony w świątyniach w Napata,
Kaua, Naga i w samym Meroe. Równie popularny wydaje się być kult boginii Izydy,
której wielkie sanktuarium znajdowało się na wyspie File w egipskiej Nubii. Wśród
bóstw rodzimego, kuszyckiego panteonu szczególną czcią otacza się lwiogłowego
boga wojny Apademaka, posiadającego swe świątynie na tzw. wyspie Meroe (Naga,
Musawwarat es-Sufra).
Również meroickie wierzenia pogrzebowe pozostają pod silnym wpływem egipskim
- aż po IV w. n.e. władcy chowani są w piramidach, a dary grobowe nie ustępują
przepychem wyposażeniu pochówków faraońskich. Groby prywatne zaopatruje się w
niewielkie kapliczki na stele i stół ofiarny, do rodzimej tradycji kuszyckiej
należy zaś zwyczaj układania zmarłych na drewnianych łożach, rytualne ofiary
ludzkie, a także ustawianie na grobach statuetek duszy ba , wyobrażanych jako
ludzko-ptasia hybryda z twarzą zmarłego.