Rozwój ośrodków metalurgicznych na terenach zasobnych w złoża rud metali, przy
  szerokim zapotrzebowaniu na wyroby brązowe, spowodował zacieśnienie się kontaktów
  handlowych pomiędzy poszczególnymi ludami. Wpłynęło to w rezultacie na znaczne
  ujednolicenie kulturowe ówczesnej Europy. Przejawy zachodzących zmian widoczne
  są szczególnie w wierzeniach i praktykach związanych z obrządkiem pogrzebowym.
  Upowszechniający się zwyczaj palenia zwłok ludzkich, zapoczątkowany w dorzeczu
  Środkowego Dunaju, opanował w krótkim czasie niemal całą Środkową Europę. Na
  ziemiach polskich wiąże się on z rozwojem, od około 1400 r. p.n.e., tzw. kultury
  łużyckiej, nazwanej tak od pierwszych tego typu odkryć dokonanych na Łużycach.
  W trakcie trwania tej kultury, ok. poł. VII w. p.n.e., pojawił się nowy metal
  - żelazo, które dotarło do Wielkopolski z terenu dorzecza Dunaju i Renu. Poznanie
  tego nowego surowca nie przyniosło początkowo istotniejszych zmian gospodarczych;
  wykorzystywano go w większym stopniu do wyrobu ozdób niż do produkcji narzędzi
  pracy czy broni. 
  
         1. 
Wojownik 
  [
41].
   W walkach posługiwano się różną
  bronią, którą w początkach epoki żelaza wykonywano jeszcze najczęściej z brązu.
  W skład uzbrojenia wojownika z tego okresu mogły wchodzić: łuk ze strzałami,
  
oszczep 
  [
12],  
miecz 
  [
02],
  [
03], 
  [
04], 
  noszony w drewnianej
  lub skórzanej pochwie, czekan i 
siekiera 
  [
05], 
  [
06],
  [
07], 
  [
08], 
  [
09],
  [
10], 
  [
11]. Wojownik, prezentowany
  na wystawie, trzyma brązowy miecz, a przy jego pasie widzimy przytroczoną brązową
  siekierę na drewnianym trzonku. Jest on ubrany w gruby, skórzany pancerz, a do
  obrony służyła mu skórzana tarcza. Skóra, ze względu na swoją wytrzymałość (trudna
  do przebicia czy nacięcia), była najlepszym surowcem do wyrobu tego typu przedmiotów
  w przeciwieństwie do mniej odpornych tarcz z brązu. Przedstawione tu egzemplarze
  są kopiami okazów znalezionych w Czechach i Słowacji 
  
         2. W miejsce zwyczaju składania zwłok do grobu i nakrywania go nasypem ziemnym
  lub kamiennym, rozpowszechnionego we wczesnej epoce brązu, zaczęło obecnie dominować
  ciałopalenie. Pojawiły się rozległe cmentarzyska płaskie, na ogół z popielnicowymi
  pochówkami. Groby te wyposażano zazwyczaj w naczynia ceramiczne, którym z rzadka
  towarzyszyły wyroby metalowe. 
  
         3. Na terenie Wielkopolski ludność kultury łużyckiej budowała grody, sytuując
  je zwykle w miejscach naturalnie obronnych. Wybierano w tym celu wyspy, suche
  kępy wśród mokradeł lub półwyspy, wysunięte w wody jezior, rzek czy w podmokłe
  łąki. Do najsłynniejszych osad obronnych z tego okresu należy 
Biskupin , pow.
  Żnin 
  [
51].
   Gród ten został założony około 737-738
  roku p.n.e. Liczył około 100 
domów 
  [
52],
   przylegających
  do siebie ścianami szczytowymi i wzniesionych wzdłuż 11 
poprzecznych
  ulic 
  [
53],
  które łączyła 
ulica okrężna 
  [
54],
   biegnąca przy 
wale  
   [
55]. 
   Po zewnętrznej stronie wału znajdował się 
falochron  
	[
56], 
	utrudniający dostęp do grodu od strony jeziora
  i jednocześnie chroniący wał przed zniszczeniem przez fale. 
  
         4. Podobnie jak w początkach epoki brązu, tak i w dobie kultury łużyckiej, 
skarby  [
01] ukrywane przez ich właścicieli nie należały do
  rzadkości. Tylko w Wielkopolsce znaleziono kilkadziesiąt takich depozytów, najwięcej
  z nich przypada na schyłek epoki brązu. W skład skarbów wchodziły najczęściej
  ozdoby i narzędzia, rzadziej - broń lub naczynia brązowe. Do najbogatszych należą
  prezentowane na wystawie skarby z Poznania-Starołęki, Roska, pow. Czarnków i
  Uścikówca, pow. Oborniki. 
  
         5. W kulturze łużyckiej przetrwały również tradycje neolityczne. Ich przykładem
  mogą być topory kamienne, znalezione w osadach i grobach z tego okresu. 
  
         6. W Witaszkowie, pow. Gubin znaleziono
  w XIX w. tzw. 
złoty skarb scytyjski. Na wystawie obejrzeć można jego kopię.
  Znajduje się tu: 
oprawa krótkiego sztyletu - akinakesu [
43],
  górne okucie pochwy miecza [
44],
  
okucie w kształcie ryby [
45] i 
tarczka z czterema
  kółkami [
46], które prawdopodobnie stanowiły wystrój
  pancerza lub tarczy, a także dwa 
naszyjniki [
47],
  [
48], 
górne okucie osełki
  kamiennej [
49]
  oraz fragment 
wisiorka [
50]. 
  
         7. Wśród zabytków z tego okresu występują
  wyroby gliniane, związane z magią, m.in. 
grzechotki [
39],
  [
40],
  używane zapewne w trakcie obrzędów pogrzebowych. Jak się wydaje, istniał wówczas
  kult życiodajnego słońca. Z kultem zwierząt mogą wiązać się brązowe i gliniane
  
naczynia zoomorficzne [
36], [
37].
  W garncarstwie natomiast pojawiły się nowe techniki zdobienia naczyń w postaci
  
malowania [
30], [
31]
  i 
inkrustowania głęboko rytych ornamentów białą masą wapienną [
32],
  [
33]. 
  
         8. Ludność kultury łużyckiej wykorzystywała do transportu siłę zwierząt, co dokumentują
  przedstawienia figuralne na naczyniach. Używano wozu czterokołowego, zaprzężonego
  w parę wołów [
42]. Główne szlaki handlowe tego okresu,
  na terytorium dzisiejszej Polski, biegły z południa na północ i ze wschodu na
  zachód. Przedmiotem wymiany były zapewne produkty rolne, a także wyroby miejscowych
  pracowni garncarskich i metalurgicznych. W zamian za nie otrzymywano: ozdoby
  ze szkła i bursztynu, 
naczynia brązowe [
22], [
23],
  [
24] i zapewne także surowce, które nie przetrwały
  do naszych czasów, np. sukna czy sól. Na terenie Wielkopolski powstały wówczas
  faktorie zajmujące się handlem dalekosiężnym. Fakt ich istnienia potwierdzają
  m.in. wyniki badań osady w Komorowie i cmentarzyska w Gorszewicach, pow. Szamotuły,
  gdzie znaleziono liczne przedmioty importowane z południa. 
  
         9. Podobnie jak we wczesnej epoce brązu, także i w okresie kultury łużyckiej
  najpopularniejszymi ozdobami były 
bransolety [
17],
  
naszyjniki [
18], [
19],
  szpile oraz 
zapinki [
20], [
21]
  - te ostatnie pojawiały się początkowo sporadycznie, jednak w krótkim czasie
  stały się główną ozdobą stroju. 
  
         10. Dominującym obrządkiem pogrzebowym
  było ciałopalenie. Zmarłych palono na stosie drewna (zapewne w różnych pozycjach:
  na leżąco, na siedząco bądź stojąco). Być może ceremonii przewodniczył szaman,
  który rozpalał stos i wykonywał taniec przy wtórze trzymanych w ręku grzechotek
  glinianych. Przy stosie pogrzebowym stała 
popielnica (urna) 
  [
25], 
  [
26],
  [
27], 
  do której wkładano resztki niespalonych kości
  zmarłego oraz inne naczynia (tzw. 
przystawki) 
  [
28],
  [
29], 
  [
30],
  [
31],
  [
32], 
  [
33],
  [
34],
  [
35], 
  [
36],
  [
37],
  [
38], umieszczane następnie wraz z nią w grobie.