Kto
z nas nie czytał kiedyś "W pustyni i w puszczy"? Kto nie śledził
z zapartym tchem przygód małej Angielki i dzielnego polskiego
chłopca, zagubionych wśród bezdroży dzikiej Afryki? Jedno z najtrwalszych
wspomnień z dzieciństwa, kwintesencja wszystkich tych książek,
czytanych przez mamy do snu w zaciszu dziecinnych pokojów...
W globalnej wiosce medialnej
u progu XXI stulecia odarto powieść Sienkiewicza z fascynującego
nimbu egzotyki i niesamowitości. Pozostały gorzkie zarzuty badaczy
literatury: banalna i schematyczna fabuła, pobieżnie zarysowane
portrety psychologiczne postaci, liczne błędy w odtworzeniu afrykańskich
realiów, poważne niekonsekwencje w konstruowaniu kolejnych perypetii...
I wreszcie to, co razi dziś najbardziej nas, dbających wszak o
"polityczną poprawność": wybitnie europocentryczny punkt widzenia
autora, w niebezpieczny sposób ocierający się wręcz o pierwiastki
rasistowskie.
Niejeden spośród archeologów,
prowadzących badania nad Nilem, przyzna się otwarcie, że lektura
"W pustyni i w puszczy" w jakimś stopniu zaważyła nie tylko na
dalszych młodzieńczych zainteresowaniach, ale - w konsekwencji
- również na dorosłych życiowych wyborach
Zanim bowiem zaczęły
się na dobre wyjazdy do Afryki, zanim organizm przyswoił owego
nieuchwytnego "afrykańskiego bakcyla", który sprawia, że wracamy
tam co roku wbrew przeciwnościom losu, pomimo spraw trzymających
nas w domu i oporu naszych rodzin - wcześniej była właśnie ta
niezapomniana książka... Kultowa - używając modnego dziś określenia.
I dlatego właśnie tym
razem pragniemy zabrać Państwa w podróż znacznie bliższą w czasie,
niż starożytne cywilizacje czy mroki średniowiecza - w podróż
śladami bohaterów "W pustyni i w puszczy". A właściwie: "W pustyni
i w... sahelu", taki bowiem tytuł mogłaby nosić nasza wystawa.
Obejmuje ona bowiem jedynie pierwszy etap podróży, jaką przyszło
odbyć Stasiowi Tarkowskiemu i Nel Rawlison - wędrówki z karawaną
porywaczy przez Egipt i północny Sudan. Klimat przełomu stuleci
niech oddadzą oryginalne fotografie i ilustracje z epoki, zestawione
gdzieniegdzie ze współczesnymi zdjęciami - aby uzmysłowić, jak
niezmienne jest wszystko w tym egzotycznym świecie, pomimo pozornych
zmian, które w nim następują wraz z tak zwanym "postępem cywilizacji".
Do tego postanowiliśmy dodać nieco informacji o tle historyczno-kulturowym,
na którym toczy się akcja opowieści Sienkiewicza. Dlaczego? W
świetle naszej współczesnej, miejmy nadzieję - bardziej obiektywnej
wiedzy, świat widziany oczami Sienkiewicza jawi się nieco inny,
niż na kartach powieści sprzed bez mała wieku: Mahdi nie jest
li tylko krwiożerczym fanatykiem, Gordon niezupełnie pasuje do
roli "szlachetnego rycerza bez skazy", brytyjscy kolonialiści
są nie tylko nosicielami cywilizacyjnego dobrobytu, a nie każdy
Arab zajmować się musi wyłącznie handlem czarnoskórymi niewolnikami...
Ekspozycję wzbogaca
rekonstrukcja dziedzińca typowego środkowo-sudańskiego domu, a
także namiotu beduińskiego z pogranicza Nubii i Egiptu. Ich wyposażenie
stanowią przedmioty codziennego użytku wypożyczone z przebogatej
kolekcji Działu Kultur Pozaeuropejskich Muzeum Morskiego w Szczecinie,
pochodzące z wypraw etnograficznych do Nubii i Południowego Kordofanu.
Ideą autorów tej części wystawy jest ukazanie realistycznej scenografii
i rekwizytów, jakie towarzyszyłyby zapewne niezwykłym przygodom
pary młodych podróżników... gdyby miały one miejsce w rzeczywistości.
W trakcie trwania
wystawy w Muzeum Archeologicznym można będzie jednocześnie zwiedzić
drugą, identycznie zatytułowaną ekspozycję, przygotowaną w Muzeum
Literackim Henryka Sienkiewicza przy poznańskim Starym Rynku.
Jej tematem jest praca Henryka Sienkiewicza nad powieścią, jego
podróż do Egiptu i Zanzibaru, a także kolejne edycje "W pustyni
i w puszczy", tłumaczenia na języki obce oraz ekranizacje. Niezwykłą
ozdobą wystawy są szkice, jakie wyszły spod ręki Wiesława Śniadeckiego,
autora scenografii i projektów kostiumów do pierwszej adaptacji
filmowej, a także kolekcja sztuki afrykańskiej ze zbiorów Muzeum
Etnograficznego w Warszawie.
Wystawa będzie czynna dla zwiedzających od 22 maja do 16 czerwca 2005 r.
Kuratorem wystawy jest mgr Marek Lemiesz.