Rodzina 
                  o dziwnym nazwisku, z którą czasami tylko kojarzymy z okazałym 
                  gmachem dzisiejszego Muzeum Archeologicznego w Poznaniu była jedną 
                  z najświetniejszych familii w dziejach Rzeczypospolitej.
                  Aby wynieść się ponad masy równej sobie szlachty Górkowie gromadzili 
                  w swych rękach pierwsze urzędy Wielkopolski, pewną ręką dyrygowali 
                  wyznaniowymi sporami, a niesyci rodzimych zaszczytów sięgnęli 
                  po dumny tytuł hrabiów Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Uniesieni 
                  przemożną ambicją próbowali nawet obalić dostojny tron Jagiellonów.
                   Z bajecznych bogactw wykupili całą niemal 
                  dzielnicę Poznania, gdzie wybudowali luksusowy pałac w stylu 
                  włoskim, skrawek Italii nad Wartą. Z ogrodu na dachach tej świetnej 
                  rezydencji spoglądać mogli na okoliczne ziemie niczym udzielni 
                  książęta w Apeninach.