Ląd
nad Wartą, niewielka miejscowość w powiecie słupeckim, odegrała
w przeszłości ważną rolę jako jeden z ośrodków kształtowania
się państwa piastowskiego, a następnie rozwoju życia monastycznego
i kultury cysterskiej w Polsce. Świadectwem jego wielkiej historii
są pozostałości wczesnośredniowiecznego grodu na Rydlowej Górze
oraz klasztor pocysterski, wznoszący się nad urwistym brzegiem
Warty. Pragnąc przypomnieć jego wspaniałą przeszłość, wystąpiliśmy
z inicjatywą organizowania tu corocznych festiwali kultury słowiańskiej
i cysterskiej. Pierwsza edycja, zatytułowana "Budujemy gród
i klasztor w Lądzie" odbyła się w dniach 25-26 czerwca 2005
roku. Impreza zgromadziła rzesze miłośników historii i archeologii,
mieszkańców Wielkopolski i innych regionów naszego kraju, a
także gości zagranicznych (w tym nawet przybyszów z odległej
Australii).
Festiwal rozpoczął
się od ceremonii przekazania starszyźnie plemiennej władzy nad
Lądem, dokonanej przez starostę słupeckiego Eugeniusza Grzeszczaka
oraz ks. Zenona Klawikowskiego, rektora Wyższego Seminarium
Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego. W tym momencie historia
nadwarciańskiej miejscowości zaczęła się jakby od nowa. Najpierw
zebrał się wiec, który po dramatycznych obradach podjął decyzję
budowy grodu. Społeczność plemienna rozeszła się do swoich obejść
i zaczęła gromadzić budulec do wznoszenia obronnego obiektu.
Kiedy wybrano już miejsce, zwrócono się do wyroczni z pytaniem,
czy realizacja inwestycji będzie pomyślna. Wyrok okazał się
przychylny. Odmierzono więc wały, majdan i miejsce na bramę,
po czym cieśle przystąpili do pracy. W tym czasie przy namiotach
trwała zwyczajna krzątanina. Rody spotykały się przy ogniskach
i zawierały znajomości, kobiety warzyły strawę, zbierały zioła,
rzemieślnicy prezentowali swoje warsztaty pracy, a z obozu dobiegała
muzyka. Niekiedy dochodziło do swarów, które zażegnywano przy
użyciu broni. Życie jednak szybko wracało do normy.
Formuła festiwalu
pozwoliła nam swobodnie przenieść się do nieco późniejszych
czasów. Otóż, gdy kwitło już życie w Lądzie, książę Mieszko
III Stary podjął myśl osadzenia w nim cystersów. Jego decyzję
obwieścił herold. Mieszkańcy grodu i okolicznych osad podjęli
przygotowania do przybycia "szarych mnichów", nie zdając sobie
sprawy z różnych trudności, jakie władca ten musiał pokonać
w realizacji zbożnego celu. Budowa klasztoru postępowała jednak
sprawnie. Goście festiwalowi przyglądali się pracy kamieniarza
i witrażysty, podziwiali również pismo średniowiecznego skryby
oraz działanie prasy Gutenberga. Bardziej wymagający odbiorca
mógł natomiast wysłuchać trzech wykładów na temat kultury słowiańskiej
i cysterskiej, wygłoszonych przez prof. Lecha Leciejewicza z
Wrocławia oraz prof. Zofię Kurnatowską i prof. Andrzeja M. Wyrwę
z Poznania. W podziemiach kościoła odbył się koncert muzyki
dawnej w wykonaniu rewelacyjnego zespołu Schola Cantorum Inowroclawienses
z Inowrocławia. Wreszcie wieczorem pierwszego dnia festiwalu
pojawił się w Lądzie sam książę Mieszko Stary, który w obecności
arcybiskupa gnieźnieńskiego i kasztelana lądzkiego powitał pierwszych
cystersów. Po tej ceremonii zakonnicy w uroczystej procesji
weszli do świątyni i rozpoczęli modły. O 22.00 odbył się znakomity
koncert pt. "Rycerze dobrej opieki. Pieśni wypraw krzyżowych",
wykonany przez Jacka Kowalskiego i Klub Świętego Ludwika.
Drugi dzień festiwalu
przyciągnął jeszcze większe tłumy gości. W grodzie i klasztorze
toczyło się zwyczajne życie, przeplatane pracą i modlitwą. W
podziemiach kościoła odbyły się jeszcze dwa koncerty muzyki
dawnej, w wykonaniu zespołów Ars Antiqua z Bierzwnika i Semi
Brevis z Kalisza. Na dziedzińcu klasztornym już drugi dzień
toczył się turniej szachowy, poprzedzony pokazem tej gry według
średniowiecznych zasad. Goście uczestniczyli w długich wycieczkach
na grodzisko, zwiedzali też klasztor poznając jego historię
oraz warunki życia cystersów. W dawnym dworku już drugi dzień
działała wystawa pt. "Archeologia grodu lądzkiego", przygotowana
ze zbiorów Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, a także Muzeum
Okręgowego w Koninie i Muzeum Regionalnego w Pyzdrach. Cieszyła
się ona ogromnym zainteresowaniem. Wśród starszych mieszkańców
Lądu ekspozycja obudziła wspomnienia czasów wykopalisk, które
przez ćwierć wieku były prowadzone na Rydlowej Górze. Nie zabrakło
też atrakcji dla dzieci. Pierwszego dnia budowały swój gród
o nazwie Lądziątko, teraz poprzez zabawę poznawały klasztor
średniowieczny. Przez cały czas trwania festiwalu sprawdzały
swoje siły na wykopie archeologicznym. Dużym zainteresowaniem
cieszyła się również ekspozycja antropologiczna. Około południa,
na równinie przed obozem pojawiły się wrogie wojska. Bitwa o
Ląd, którą tam stoczono, była dla widzów świetnym pokazem słowiańskiej
taktyki wojennej oraz uzbrojenia. Potem zaślubiny młodych i
huczna zabawa weselna stały się znakiem pokoju i pojednania.
I Festiwal Kultury Słowiańskiej i Cysterskiej zakończył efektowny
pokaz rozbicia dymarki. Wieczorem, w kościele pw. Najświętszej
Maryi Panny i Św. Mikołaja w Lądzie odprawiona została msza
święta przez ojców cystersów i księży salezjanów. Przyglądając
się dawnym i obecnym gospodarzom klasztoru, trudno było się
oprzeć wrażeniu, że w tej jednej chwili historia spotkała się
ze współczesnością. W odczuciu wielu gości, taki charakter miał
również cały festiwal. Następny odbędzie się już za rok.
Organizatorami I Festiwalu Kultury Słowiańskiej i Cysterskiej
w Lądzie byli: Starostwo Powiatowe w Słupcy, Muzeum Archeologiczne
w Poznaniu, Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich - Oddział
w Poznaniu, Urząd Gminy w Lądku, Urząd Miasta i Gminy w Zagórowie,
Wyższe Seminarium Duchowne Towarzystwa Salezjańskiego w Lądzie,
Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu
oraz Fundacja "Patrimonium" w Poznaniu. Rolę koordynatorów pełnili:
Henryka Mizerska ze Starostwa Powiatowego w Słupcy, Michał Brzostowicz
z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu i Jacek Wrzesiński ze Stowarzyszenia
Naukowego Archeologów Polskich-Oddział w Poznaniu.
Patronat medialny sprawowała Gazeta Wyborcza, Radio "Merkury"
oraz telewizja WTK z Poznania.
Organizatorzy Festiwalu składają serdeczne podziękowania sponsorom:
Kompani Piwowarskiej S.A. w Poznaniu, BZ WBK S.A., Spółdzielni
Mleczarskiej Udziałowców w Strzałkowie, Firmie "Czerniak", Fabryce
Mebli Dariusza Mikołajczyka, KONSPOL BIS, GS SCh w Strzałkowie,
GS SCh w Lądku, GS SCh w Zagórowie, Zakładom Mięsnym "Kryszak"
w Ciążeniu, punktowi skupu skór i wełny w Ciążeniu, Przedsiębiorstwu
Robót Drogowo-Mostowych w Słupcy, Firmie Słowińscy s.j., PPH
"Roof-Reed" Krzysztofa Łukaszewskiego ze Skulska, Drukarni Wydawniczej
TRANS-DRUK, Zakładowi Przetwórstwa i Handlu T. Staśkiewicz z
Ksawerowa, przystani "Marina Ląd" Mirosława Słowińskiego z Lądu,
sklepowi "KRZAK" Krzysztofa Kierzka, panu Markowskiemu ze Swarzędza,
Krzysztofowi Stachurskiemu ze Słupcy, kawiarni "CafP Behemot"
z Poznania, restauracji "Girasolle" z Poznania, kawiarni "CafP
Bordo" z Poznania, kawiarni "Republika Cacao" z Poznania, kawiarni
"CafP Farma" z Poznania, kawiarni "CafP Stary Młynek" z Poznania,
Galerii Anny Kareńskiej z Poznania oraz salonowi odzieżowemu
"Annabelle" z Poznania.
Organizatorzy składają ponadto podziękowania wykładowcom i studentom
Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a także Krzysztofowi
Gorczycy z Muzeum Okręgowego w Koninie, Robertowi Michałowi
Czerniakowi z Muzeum Regionalnego w Pyzdrach, Annie Wrzesińskiej
z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, Jackowi Marciniakowi
z Wrześni, Januszowi Orchowskiemu z Lądu, Bogumiłowi Byczyńskiemu
z Lądku oraz dyrekcji i wychowankom Zakładu Poprawczego w Witkowie
za bezcenną pomoc w przygotowaniu i realizacji festiwalu.
Jesteśmy również wdzięczni policjantom z Komendy Powiatowej
w Słupcy, strażakom z Woli Koszuckiej, Dolan, Ciążenia i Zagórowa
oraz służbom medycznym ZOZ w Słupcy za czuwanie nad bezpieczeństwem
imprezy i jej uczestników.