WERSJA ANGIELSKA



Trasa gazociągu



































Przygotowanie gazociągu do spawania































































Odcinek gazociągu gotowy do złożenia w wykopie

Archeologia gazociągu tranzytowego: idea - koncepcja - praktyka

Kazimierz Adamczyk, Marek Gierlach   



Europa spogląda w przyszłość. Upadek muru berlińskiego u progu nowego tysiąclecia jest tego widomym, niezaprzeczalnym symbolem. Idea jedności ponad podziałami zatacza coraz większy krąg, obejmując nim najbardziej odległe, wydawało by się egzotyczne zakątki. Pęd ku przyszłości zdaje się przepełniać nas wszystkich w jednoczącej się dziś Europie. Podwaliną tak pożądanej jedności stają się przy tym wspólne międzynarodowe przedsięwzięcia, w których korzyści są udziałem wszystkich uczestników.
Ta atrakcyjna wizja przyszłości nie powinna nam jednak przesłaniać - mimo poczynionego rozrachunku - świadomości wspólnoty historycznej, tym bardziej, iż splata się z nią nierozerwalnie. Obrazy minionych epok towarzyszą nam niezmiennie, od chwili urodzenia --my zaś często uciekamy ku czasom odległym by znaleźć w nich natchnienie i refleksję przed dniem jutrzejszym. Stąd też naturalnym odruchem współczesnego człowieka staje się pragnienie uchronienia przed utratą pozostałych jeszcze pamiątek - cóż bowiem lepiej ożywia naszą wyobraźnię niż przedmioty z głębi czasu?
Wśród tych pamiątek szczególne miejsce zajmują te najdawniejsze - zabytki archeologiczne. Ukryte pod ziemią, zakurzone i często mało atrakcyjne, kruche, wydobywane we fragmentach - właśnie one stanowią źródło naszej wspólnej pamięci o Europie pozbawionej granic - Europie Ludów. One też wydają się być - mimo roli, którą przychodzi im spełniać - najbardziej zagrożone procesami tak charakterystycznymi dla współczesnej cywilizacji - działaniami inwestycyjnymi.
Nie dziwi więc dążenie, które staje się udziałem wszystkich cywilizowanych narodów, w takim kształtowaniu prawodawstwa by w najbardziej efektywny sposób - spoglądając w przyszłość - zabezpieczyć dziedzictwo naszej wspólnej przeszłości. W tym miejscu wypada przywołać stosowny fragment (art. 3) Międzynarodowej Karty Ochrony i Zarządzania Dziedzictwem Archeologicznym. Brzmi on następująco: "Inwestycje stanowią jedno z największych fizycznych zagrożeń dla dziedzictwa archeologicznego. Tak więc na inwestorach powinien spoczywać określony ustawowo obowiązek rozpoznania dziedzictwa archeologicznego przed rozpoczęciem projektów inwestycji...".
Byliśmy świadomi tych słów przystępując w Polsce do budowy gazociągu tranzytowego - inwestycji, która wg powszechnie panującej dziś opinii - w sposób znaczący wpłynęła na rozwój badań archeologicznych w naszym kraju.
Budowa ta jest przedsięwzięciem niezwykłym. Nigdy dotąd nie budowano w takim tempie gazociągu o takich parametrach. Jest to bowiem rura o średnicy 1.400 mm, która biec będzie z Półwyspu Jamał w pn.-zach. Syberii aż po Europę Zachodnią na długości ok. 4.000 km. Jej uruchomienie pozwoli tłoczyć na nasz kontynent 64 mld m3 gazu rocznie - gazu będącego bez wątpienia ekologicznym, a przy tym najłatwiej osiągalnym dziś źródłem energii. Polski odcinek tego gazociągu, liczącego ok. 680 km, buduje powołana na mocy porozumienia międzyrządowego RP i FR spółka akcyjna EuRoPol GAZ.
Przystępując więc do realizacji inwestycji o charakterze liniowym i o takiej skali liczyć się należało z możliwością natrafienia na obiekty archeologiczne. Udokumentowana źródłami materialnymi obecność grup ludzkich w tej części Europy sięga bowiem ok. 400.000 lat wstecz, obejmując swymi początkami jeszcze epokę lodowcową. Owe procesy osadnicze, nasilające się w miarę upływu czasu, pozostawiły po sobie ukryte nieraz bardzo płytko pod ziemią wyraziste ślady w postaci osad z resztkami domostw, różnorodnej konstrukcji i wyposażenia cmentarzysk, piecowisk, warstzatów iitp Wbrew obiegowej, panującej powszechnie opinii natrafienie nań nie nastręcza zbyt wielkiej trudności.
Nasz Spółka rozumiejąc te uwarunkowania podjęła działania mające na celu uchronienie reliktów archeologicznych przed bezpowrotnym zniszczeniem.
Ochronę zabytków normuje w Polsce ustawa "O ochronie dóbr kultury" z 1962 roku. Uchwalona kilkadziesiąt lat temu, dziś już w powszechnie panującej ocenie nie spełnia praktycznie swojej roli. Nie precyzuje w jakim zakresie inwestor winien realizować niezbędne badania ratownicze, nie określa też dokładnie sposobu ich finansowania. Jej lektura wywołuje wiele wątpliwości niosących w sobie ryzyko destruktywnej interpretacji. Nie sądziliśmy by w tej sytuacji poruszanie się ściśle w jej ramach było rozwiązaniem idealnym. W EuRoPol GAZ s.a. przyjęte zostały następujące założenia:

a. inwestor sfinansuje wszelkie nizbędne działania konserwatorskie,
b. zbadane zostanie każde stanowisko archeologiczne wchodzące w kolizję z gazociągiem,
c. uzyskane wyniki badań będą w pełni opracowane,

Pozyskane zbiory zabytków zostaną trwale zabezpieczone, a najcenniejsze z nich wyeksponowane.Przystępując do realizacji tak zakreślonego programu musieliśmy zadać sobie pytanie - komu powierzyć jego wykonanie tak, by nie zakłóciło to budowy gazociągu. Istnieje różnego rodzaju szkół i tradycji w archeologii polskiej, przy tym brak doświadczeń w badaniach ratowniczych w wielkiej skali nie napawał optymizmem. Doprowadzenie do swoistej unifikacji wykonawczej w tych okolicznościach stało się nakazem chwili.
W EuRoPol GAZ s.a. powołano komórkę archeologiczną zajmującą się koordynacją planowanych prac. Opracowano i wprowadzono standard umowy ujmującej przyszłe działania w poszczególnych województwach w jednolite ramy. Nawiązano współpracę z wojewódzkimi konserwatorami zabytków sprawującymi administracyjny nadzór nad rozpoczynającą się budową.
Pierwszym etapem stało się przeprowadzenie w latach 1993-94, na projektowanej trasie gazociągu, archeologicznych badań powierzchniowych. W ich efekcie ujawniono 724 stanowiska o zróżnicowanym stopniu komplikacji, z których 142 objętych zostało programem wyprzedzających badań wykopliskowych, 166 było badanych w czasie poprzedzającym rozpoczęcie właściwych robót montażowych, pozostałe - o niewielkiej powierzchni - podlegają nadzorowi towarzyszącemu inwestycyjnym pracom ziemnym. Łącznie pod prace badawcze przeznaczono 45 h gruntów.
Ich Realizację powierzono instytucjom i zespołom archeologicznym mogącym wykazać się wieloletnią praktyką oraz znaczną znajomością lokalnej problematyki naukowej. By wywiązać się z powierzonych im zadań - łączyły się one często w wielkie, badawcze konsorcja.
Zamykając etap terenowy bezzwłocznie przystępowano do analizy i opracowywania wyników uzupełniając je w miarę potrzeb ekspertyzami specjalistycznymi: antropologicznymi, pyłkowymi, C-14 etc. Źródła archeologiczne podlegać bowiem winny opracowaniu, by proces badawczy można było uznać za zakończony. Niestety - nie wszędzie doświadczenia w tej materii są budujące. Jakże często po badaniach terenowych - najbardziej kosztownych - brakuje środków by pozyskanie informacji w sposób systematyczny przetworzyć. Pamiętając o tych smutnych doświadczeniach, przyjęliśmy zasadę udostępniania tych wyników, w formie wielotomowego wydawnictwa, wszystkim zainteresowanym. Jego pierwszy tom ukazał się wiosną tego roku.
Pozostał do rozwiązania problem najtrudniejszy - zabezpieczenie i przechowywanie wydobytych z takim trudem zabytków. Rozumiejąc ograniczenia istniejących placówek muzealnych podjęliśmy inicjatywę adaptacji zabytkowego spichlerza - tak by w jego przystosowanym wnętrzu znalazły swe miejsce obszerne magazyny, pracownia naukowa i wreszcie stała wystawa ukazująca najciekawsze zbiory zabytków archeologicznych. Obiekt, o którym mowa znajduje się w Szamotułach w woj. Poznańskim, opodal jednej z tłoczni gazociągu.
Wszystkie te działania nie były by możliwe gdyby nie ogromne zaangażowanie znacznej części polskiego środowiska archeologicznego, dla którego budowa gazociągu stała się okazją do znacznego poszerzenia bazy naukowej, ale i również zdobycia nowych doświadczeń metodycznych i organizacyjnych.
Wypracowane przez EuRoPol GAZ s.a. założenia inwestorskiej polityki konserwatorskiej spotkały się z dużym zainteresowaniem nie tylko środowisk naukowych. W rozpoczętej w roku ubiegłym realizacji programu budowy autostrad w Polsce w znacznej mierze korzysta się z naszych doświadczeń archeologicznych. Potwierdza to słuszność naszej koncepcji i jest dla nas powodem ogromnej satysfakcji.
W tej chwili trudno ocenić wagępoczynionych odkryć - dokonają tego zapewne sami wykonawcy badań. Dla porządku jednak odnotujemy, iż dotychczas odsłonięto pozostałości 314 obozowisk, osad mieszkalnych i produkcyjnych - w tym kilkaset ziemianek i półziemianek, domostw naziemnych, obiektów gospodarczych - jam wędzarskich i zasobowych, pieców wapiennych i garncarskich. Wyeksplorowano 28 cmentarzysk z trzema setkami grobowców ciałopalnych i szkieletowych oraz kilka rzadkich świątyń pogańskich. W przekroju chronologicznym obiekty te reprezentują wszystkie ważniejsze kultury archeologiczne z terenu Polski poczynając od kultur myśliwskich środkowej epoki kamienia, poprzez neolityczne kultury pierwszych rolników, osadnictwo epoki brązu współczesne osadzie w Biskupinie aż po poczatki państwa polskiego.

Do najbardziej spektakularnych odkryć zaliczyć niewątpliwie należy:
- centrum odzyskiwania soli z solanek na terenie osady kultury przeworskiej w Chabsku, gmina Mogilno - datowane na przełom er,
- kompleks świątyń tej kultury z pierwszych wieków naszej ery wraz z grobami zwierząt ofiarnych, w Sławsku Wielkim, gmina Kruszwica,
- bogate cmentarzysko kultury wielbarskiej z okresu rzymskiego wiązane z obecnością germańskich Gotów, w Kowalewku, gmina Oborniki Wielkopolskie,
- osady neolitycznych, "długich" domów w Żegotkach, gmina Strzelno, Kuczkowie i Siniarzewie, gmina Zakrzewo.

Na koniec niech mi wolno będzie podzielić się refleksją osobistą. Oto wśród tych wszystkich wspaniałych odkryć uwagę moją zwróciła chata (Karczyn, woj. Bydgoskie) wzniesiona przez grupę wczesnych rolników. Fotografia lotnicza ujawnia elegancki, wydłużony - trapezoidalny zarys przyziemia znamionujący dom przestronny i niewątpliwie funkcjonalny. Wydawałoby się, iż mieszkańcy owego domostwa przynoszący na te ziemie nowe, twórcze sposoby gospodarowania, żyli pośród otaczających ich dziewiczych lasów, w pełnej harmonii z otoczeniem, szczęśliwi, z dala od trosk będących udziałem następnych pokoleń. A jednak - bezwzględne wyniki analizy próbek palinologicznych, pobranych w tym miejscu, ujawniły środowisko zdewastowane, skażone, silnie zanieczyszczone - na krawędzi katastrofy ekologicznej. Może to więc nie przypadek, że znaczący udział w ujawnianiu złożonych pradziejowych procesów historycznych ma firma, dla której dalekosiężne działania na rzecz ochrony współczesnego środowiska poprzez promocję czystego źródła energii są jednym z ważniejszych priorytetów.


POWRÓT

SPIS TREŚCI



























































































Spawanie gazociągu